Po czterech miesiącach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa, swój pierwszy sparing rozegrała drużyna seniorów Zapory Wapienica. Mimo, ze w pierwszej połowie (1:1) nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw, to ostatecznie Wapieniczanie zwyciężyli nad Iskrzyczynem… aż 1:8.

Już przed meczem widać było głód gry w zawodnikach z Wapienicy, jednak pierwsza dogodna sytuacja należała do gospodarzy. Błąd w przyjęciu pod polem karnym popełnił Grzegorz Wojnicz jednak skutecznie interweniował Drążek. Kolejne minuty to obustronne „badanie” przeciwnika. W 25 minucie długie podanie Jakuba Czepiela dociera do Kamila Oczko, który lobem otworzył wynik spotkania. Bramka nieco rozdrażniła zawodników Iskry, którzy to coraz śmielej atakowali bramkę Zapory. Iskra przejęła inicjatywę, spychając nas do głębokiej defensywy. Kolejne rzuty różne oraz stałe fragmenty gry nie przynosiły rezultatów. 

Zapora liczyła na kontrataki, jednak próby Pezdy oraz Kolodzieja nie znalazły drogi do siatki.Dopiero w końcówce pierwszej odsłony, po wątpliwym faulu Czepiela, sędzia podyktował rzut wolny z 16 metra, który to zawodnik Iskrzyczyna zamienił na bramkę wyrównującą. 

W drugiej połowie inicjatywę od początku przejęli seniorzy z Wapienicy. Najpierw po dobrym strzale Parkasiewicza piłka trafiła w słupek, a chwile później po wybitym rzucie rożnym przez Adamczyka, piłkę do własnej bramki skierował obrońca rywali. W 67 minucie dobrą wymianę podań finalizuje Parkasiewicz. W 75 i 77 minucie na listę strzelców wpisuje się Rafał Pezda, który mógł dołożyć jeszcze kilka trafień, niestety minimalnie mylił się lub strzał bronił bramkarz. Jedyną okazje do drugiej bramki zawodnicy Iskry mieli po błędzie w komunikacji Wapieniczan, lecz zawodnik gospodarzy po strzale z okolic 30 metra trafił w poprzeczkę, a odbitą piłkę wyłapał Wolski.  Kolejne akcje tworzyli jednak seniorzy Zapory. Po rzucie rożnym, Kochanski zgrywa do Marszałka, który z najbliższej odległości pakuje piłkę do siatki. W końcówce spotkania drugie trafienia dokładają popularni Fido oraz Mumia. Końcowy gwizdek arbitra, Zapora wygrywa z miejscową Iskrą 1:8. O odczuciach po meczu rozmawialiśmy z Jakubem Czepielem:

„Podsumowując dzisiejsze spotkanie,  zagraliśmy tak jak prosił o to trener, czyli w średnim presingu z rozrzuceniem piłki na naszych skrzydłowych, którzy robili dużo zamieszania w ofensywie, co w drugiej połowie dało odzwierciedlenie w postaci bramek ale na pochwałe zasługuje cała drużyna, pierwszy sparing od dłuższego czasu plus pogoda, która dawała się we znaki ale mimo wszystko graliśmy piłką i tworzyliśmy akcje, które nie tylko kończyliśmy bramkami bądź groźnymi sytuacjami bramkowymi ale dawały dużo frajdy z samego rozgrywania. Pozostaje nam tylko wyciągnąć wnioski z niewielkich błędów i dalej pracować tak jak to robimy do tej pory na treningach”

Jakub Czepiel – obrońca LKS Zapora Wapienica

Skład Zapory Wapienica:

I połowa: Drążek-Adamczyk,Wojnicz,Czepiel,Ryrych-Kolodziej, M.Pierlak, Kocoń-Pezda,Jeziorski-Oczko

II połowa: Wolski-Biegun,Czepiel,Nowak,Butor-P.Pierlak,Kochanski,Adamczyk-Marszałek,Parkasiewicz-Pezda

Bramki:

0:1 Oczko

1:1 ——

1:2 Sam.

1:3 Parkasiewicz 

1:4 Pezda

1:5 Pezda

1:6 Marszałek 

1:7 Parkasiewicz 

1:8 Marszałek

1 Comment

  1. Jakub Czepiel – piłkarz, sumienny pracownik, poliglota, strongman, w skrócie- Człowiek orkiestra.

Skomentuj