Trudny wyjazd do Godziszki już za nami!

W zeszły weekend nasz drugi zespół seniorów pojechał na pięknie położony obiekt Beskidu Godziszka.

Pojechaliśmy w mocno okrojonym składzie – kontuzje i wyjazdy naszych zawodników sprawiły, że wystąpiliśmy w eksperymentalnym zestawieniu.

Jak pokazało jednak boisko – nasze obawy o wynik okazały się bezpodstawne, ponieważ przeważaliśmy od pierwszej minuty spotkania i stwarzaliśmy więcej sytuacji podbramkowych.

Pierwsza bramka dla Zapory padła po fenomenalnym strzale Łukasza Zioło. Rzut wolny z 30 metrów, uderzenie jak z armaty i w Godziszce było 0:1.

Niestety rywale szybko odpowiedzieli na nasze trafienie – sytuację sam na sam wykorzystuje napastnik Beskidu i mamy remis.

W końcówce pierwszej połowy strzelamy bramkę na 1:2, zamieszanie w polu karnym wykorzystuje Grzegorz Wojnicz i wychodzimy na prowadzenie.

Tak kończy się pierwsza połowa spotkania.Druga połowa również przebiega pod nasze dyktando, ale niestety nie udaje nam się podwyższyć wyniku. Mecz się otworzył – zarówno Beskid, jak i my mamy swoje sytuacje, ale wynik pozostaje niezmienny. Niestety w końcówce spotkania Beskid dostaje rzut wolny z okolic 20 metra. Zawodnik Godziszki oddaje świetny strzał i doprowadza do remisu.

Takim rezultatem kończy się to spotkanie, jeden punkt cieszy, choć mamy niedosyt, ponieważ mogliśmy zamknąć wcześniej to spotkanie i nie martwić się o końcówkę meczu.